Czy wiesz, że zmiana pór roku owocuje także zmianami w funkcjonowaniu skóry? Dziś największą uwagę chcemy poświęcić skórze ciała. Często (niesłusznie) w pielęgnacji pomijanej. Warto wiedzieć, jak o nią dbać, by cieszyć się jej jędrnością i młodym wyglądem na dłużej!
Jak pielęgnować skórę zimą?
Zima to prawdopodobnie najcięższy okres dla skóry. Niesprzyjające warunki pogodowe, ogrzewanie wewnętrzne i zmniejszona przez nie wilgotność powietrza potrafią dać skórze w kość. Łatwiej traci ona nawilżenie, robi się sucha, szorstka, a czasami swędzi.
Również noszenie wielu warstw ubrań, w szczególności stworzonych z tkanin syntetycznych może źle wpływać na skórę – powodować wzmożone pocenie się oraz wykwity trądzikowe na plecach.
Zadbaj w tym okresie o złuszczenie suchej warstwy martwego naskórka. Pomoże to pobudzić krążenie, odżywi skórę i rozświetli ją. W peelingach do ciała warto szukać naturalnych olejów i maseł. Dzięki nim peeling nie tylko gładko sunie po ciele, co redukuje ryzyko podrażnień, ale jest to także bardzo pomocne w natłuszczeniu i regeneracji skóry już na etapie jej złuszczania. Taki peeling wykonuj raz w tygodniu. Bonusem po jego używaniu będzie zmniejszone prawdopodobieństwo wrastania włosków po depilacji!
Jeśli masz problem z wykwitami trądzikowymi w okresie zimowym – skup się na doborze odpowiednich tkanin ubrań. Dobrze, aby były one lekkie i przewiewne. Możesz także stosować żel myjący z dodatkiem kwasu salicylowego na ten obszar.
Regularnie nawilżaj skórę ciała. Rób to do 5 minut po wyjściu z wanny, nawet na lekko wilgotne jeszcze ciało. Pozwoli to lepiej nawilżyć skórę i „schować” w naskórku więcej wody. Polecamy do tego olejki i masła. Balsamy do ciała mogą dawać zbyt lekkie odczucie natłuszczenia w okresie zimowym.
Poza pielęgnacją – zaopatrz się w nawilżacz powietrza. W okresie grzewczym wspomoże on nie tylko Twoją skórę, zmniejszając jej tendencję do przesuszania się, ale także wspomoże drogi oddechowe i ułatwi sen, kiedy suche powietrze zaczyna doskwierać.
Jak pielęgnować skórę wiosną?
Okres zrzucania zimowych swetrów to czas, kiedy skóra zaczyna nam dziękować! Jej stan powoli się polepsza, nawilżenie łatwiej i dłużej się utrzymuje. Po krótce – mniej potrzeba, by skórę zadowolić!
Na czym skupić się wiosną? Nie rezygnuj z peelingów i nawilżania skóry tuż po kąpieli masłem/olejkiem. W tym okresie skóra dodatkowo skorzysta na mocniejszym odżywieniu, nie warto od razu przechodzić na lekkie balsamy. Co dodatkowo ważne: wiosna to okres, gdzie zaczynamy odkrywać coraz więcej ciała. Głównymi partiami, jeśli mowa o ciele, są dłonie i szyja. Pamiętaj, by w ich obszarze używać codziennie kremów z filtrem! Oprócz twarzy, są to kolejne dwa miejsca, które zaniedbane bardzo szybko zdradzają wiek! Do szybkiej aplikacji kremu z filtrem na dłonie możesz kupić filtr w sztyfcie. Posiada go w ofercie sporo aptecznych firm. Taki mały kosmetyk zmieści się do każdej torebki i wspomoże Twoją skórę w momentach największego narażenia na promieniowanie słoneczne – np. podczas długiej jazdy samochodem.
Jeśli chcesz powoli zacząć przygotowywać sylwetkę na wakacje, możesz wykorzystać wieczorne nawilżanie olejkiem do masażu antycellulitowego z wykorzystaniem bańki chińskiej. 5 minut dziennie pozwoli Ci zredukować widoczność „pomarańczowej skórki” i ujędrni okolice ud i pośladków.
Jak pielęgnować skórę latem?
Nadchodzące ciepłe temperatury to czas, gdy możesz zrezygnować z mocno odżywczych kosmetyków na rzecz tych o lżejszych formułach. Jeśli nie wystawiasz skóry na promieniowanie słoneczne, nie powinna się ona szczególnie przesuszać. Jeśli jednak lubisz olejki i masz ochotę używać ich także latem, polecamy w szczególności nasz olejek Solari, zawierający naturalny kompleks przyspieszający uzyskanie opalenizny a także bogaty w drobinki rozświetlające skórę. Posmarowane nim ciało będzie pięknie iskrzyć i nabierze lekko brązowego odcienia.
Z tej samej serii polecamy również nasz peeling Solari. Latem będzie idealnym uzupełnieniem złuszczania, a także podbije efekt brązujący olejku. Na czas najcieplejszych miesięcy w roku dobrze jest zrezygnować z używania kwasów na korzyść złuszczania peelingami mechanicznymi. Kwasy mogą bowiem uwrażliwiać skórę na promieniowanie słoneczne i prowadzić do rozległych przebarwień.
Lato to okres, w którym każdy z nas pragnie pięknej opalenizny. Należy jednak pamiętać, że nie jest ona do końca zdrowa dla skóry. Długotrwałe przebywanie na słońcu prowadzi do fotostarzenia a także zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry. W miarę możliwości zastąp naturalną opaleniznę samoopalaczem, a na co dzień używaj kremów z wysokim faktorem ochrony przeciwsłonecznej.
Poza pielęgnacją – bardzo ważne jest spożywanie odpowiedniej ilości płynów. Oczywiście jest to ważne o każdej porze roku, ale latem szczególnie. Pij minimum 2 litry płynów, a jeśli podejmujesz wysiłek fizyczny lub opalasz się – nawet więcej. Pozwoli to zachować równowagę w funkcjonowaniu organizmu i zapobiegnie przed omdleniami z gorąca. Noś także kapelusz z szerokim rondem i okulary z filtrem UV. Pozwolą one ochronić twarz i oczy przed szkodliwym oddziaływaniem promieniowania słonecznego.
Jak pielęgnować skórę jesienią?
Jesień to czas pierwszych chłodów. Powoli zmieniają się warunki pogodowe, na dworze robi się coraz chłodniej. Możesz przechodzić z lekkiej pielęgnacji letniej na bardziej zimową, natłuszczającą.
Obowiązują tu te same zasady – regularne złuszczanie i nawilżanie skóry. Pomocny będzie w tym okresie nawilżacz powietrza w domu.
O co jeszcze warto zadbać jesienią, a o czym zapominamy? Okres pierwszych chłodów często przychodzi niespodziewanie. Jesienią zaopatrz się w rękawiczki i noś je zawsze ze sobą. Dłonie bardzo słabo znoszą wystawianie ich na niskie temperatury, wiatr i deszcz. Mogą ulegać szybkiemu przesuszeniu, podrażnieniu, zaczerwienieniu, a nawet spękaniu. Jeśli dotknie Cię ten problem – stosuj na noc silnie odżywcze kremy lub zwykłą wazelinę. Rewelacyjnie natłuści ona spękaną skórę i przyspieszy jej regenerację.
Pamiętaj także, by nie oblizywać ust! W kontakcie z wiatrem i niskimi temperaturami mogą się one przesuszać, a naszym naturalnym nawykiem jest oblizywanie ich dla „nawilżenia”. Jest to jednak bardzo złudne: enzymy zawarte w ślinie dodatkowo wysuszają usta i potęgują efekt ich spierzchnięcia. Na nie również na noc możesz nałożyć odżywczy kosmetyk. Ale szerzej o pielęgnacji ust opowiemy już niebawem.